Lokalny Fyrtel

To co najciekawsze w Poznaniu i okolicach




Kultura Poznań

ENTER ENEA FESTIVAL. I zniknęły wszystkie problemy

Do tej pory turecka muzyka kojarzyła mi się z niezbyt przyjaznym dla ucha popem oraz przerostem formy nad treścią. Jakżeż miło zaskoczyli mnie muzycy z Taksim Trio, którzy swoim występem nie tylko obalili te mity, ale i spowodowali, że chętnie sięgnę po ich płytę.

Taksim Trio otworzyli swoim występem drugi dzień Enter Enea Festival. Zespół ten powstał w 2007 roku i od razu odniósł ogromny sukces na rodzimym rynku. W ich twórczości przenika się wiele różnorodnych wpływów: od jazzu, muzyki bliskowschodniej, po turecki pop. Wszystko to można było usłyszeć wczoraj nad jeziorem Strzeszyńskim i ku mojemu zaskoczeniu ta wariacja stylów brzmiała fantastycznie.

Muzycy witając się ze słuchaczami żartowali, że chcieliby mówić we wszystkich językach, ale to niemożliwe. Komunikują się natomiast za pomocą muzyki, która jest międzynarodowym językiem. Jakżeż trafne było to określenie. Wystarczyło kilka dotknięć strun, aby zdobyć serca i uwagę zebranej publiczności. Panowie doskonale łączyli motywy tradycyjnej muzyki tureckiej z jazzem.

Zaczęło się bardzo melodyjnie. Ze sceny rozbrzmiewały cudowne dźwięki instrumentów strunowych. Podobno to właśnie drgania strun najbardziej ze wszystkich instrumentów oddziaływają na człowieka. Ta teza została wczoraj potwierdzona. Baglama czy kanun w dłoniach takich mistrzów to prawdziwa muzyczna uczta.

Następnie trio z Turcji postawiło na energiczne rytmy. Poruszyli nie tylko serca ale i nogi słuchaczy. Spokojna do tej pory publiczność zaczęła tańczyć, klaskać i bawić się razem z muzykami. Na koniec zespół wykonał cudowny utwór zatytułowany „Jaki jest twój problem”. I w tym momencie wszystkie moje problemy odpłynęły gdzieś daleko. Pozostało tylko zamknąć oczy i rozkoszować się pięknymi dźwiękami serwowanymi przez Taksim Trio.

Bez względu na to co wydarzy się w ostatnim dniu, koncert tureckiego trio będzie jednym z moich ulubionych na tegorocznym festiwalu. Muzycy otworzyli mój umysł na muzykę bliskowschodnią. Na pewno w najbliższym czasie sięgnę po ich płytę, by ponownie delektować się cudownym miksem stylów i kultur, które na pierwszy rzut oka w ogóle do siebie nie pasowały.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *