Lech Poznań pokonał Wisłę Kraków 1:0. Dzięki zwycięstwu poznaniacy awansowali na trzecie miejsce w tabeli.
Jeszcze miesiąc temu nikt się tego nie spodziewał. Kolejorz był w głębokim kryzysie i wszyscy obawiali się braku awansu do pierwszej ósemki ekstraklasy. Po przyjściu Adama Nawałki piłkarze nie zaczęli nagle rozgrywać znakomitych meczów, jednak wzrosła ich skuteczność.
Od porażki z Cracovią lechici zanotowali serię trzech zwycięstw, co w naszej lidze wystarczyło ze środka tabeli wdrapać się na podium. Dodatkowo nie stracili w tych meczach żadnej bramki. Piłkarze nadal nie prezentują wysokiego poziomu, jednak wyraźnie poprawili organizację gry. Do tego zawodnicy mają przebłyski swojego talentu co pozwala uzyskać korzystny rezultat.
W Krakowie Lech nie dominował nad rywalem. Można nawet uznać, że to gospodarze optycznie wyglądali lepiej. Jednak jedna akcja Pedro Tiby w 75 minucie wystarczyła, żeby zdobyć bramkę i odnieść bardzo ważne zwycięstwo.
Sytuacja w tabeli trochę zakłamuje rzeczywistość. Wystarczy dodać, że ósma w tabeli Wisła traci do Lecha mniej punktów, niż on do drugiego miejsca. Ostatnie mecze pozwalają jednak mieć nadzieję, że na wiosnę lechici wrócą na właściwe tory i jeszcze coś w tym sezonie wygrają.