Dziś zawodniczy Lecha Poznań spotkaniem z Arką Gdynia rozpoczną piłkarską wiosnę w LOTTO Ekstraklasie. Po wzmocnieniach w przerwie zimowej cel jest tylko jeden, czyli mistrzostwo Polski.

Mimo wielu zawirowań na początku sezonu zawodnicy Kolejorza potrafili przed zimową przerwą zająć drugie miejsce w tabeli. Głównym problemem w grze poznaniaków był brak skuteczności, przez co stracili oni sporo punktów. Właściciele odrobili zadanie domowe i sprowadzili do zespołu dwóch napastników. Ukraińca Ołeksija Chobłenkę oraz Bośniaka Elvira Koljica, którzy mają realnie wzmocnić konkurencję w ataku. Bardzo pozytywnie o obu piłkarzach wypowiada się trener Bjelica, podkreślając, że zawodników o takich walorach mu brakowało. 

Poznaniacy wzmocnili także defensywę. Na środek przyszedł zakontraktowany już pół roku temu Thomas Rogne, a na boku grać może jeden z najlepszych bocznych obrońców LOTTO Ekstraklasy Piotr Tomasik. Z wypożyczenia wrócił też Jakub Serafin, który powinien dostawać szansę w środku pomocy. Wydaje się więc, że obecna kadra jest mocniejsza niż przed zimową przerwą. 

Udało się też pozbyć zawodników, którzy obciążali budżet a niewiele wnosili do zespołu. Nicki Bille Nielsen oraz Daniel Rakels znaleźli już sobie nowe kluby. Odszedł też Lasse Nielsen, ponieważ chciał być bliżej rodziny, a poza tym po wzmocnieniach w defensywie miałby niewielkie szansę na regularną grę. Abduz Aziz Tetteh odszedł do Dynama Moskwa za 800 tysięcy euro. Jak na rezerwowego defensywnego pomocnika to wręcz zawrotna cena.

Jak widać wszystko dobrze się układa, zawodnicy w sparingach pokazywali się z dobrej strony i wszyscy zgodnie zapowiadają, że interesuje ich tylko mistrzostwo. Pierwszy krok w jego stronę mogą wykonać dziś o godzinie 18:00 Kolejorz zmierzy się na wyjeździe z Arką Gdynia. Nie ma innej możliwości niż zdobycie trzech punktów i umocnienie swojej pozycji w czołówce tabeli.