Lokalny Fyrtel

To co najciekawsze w Poznaniu i okolicach




Film Kultura

Miasto jakiego nie znacie

Urban View to moje tegoroczne odkrycie Short Waves Festiwal. Bezsprzecznie były to najlepsze filmowe sety jakie widziałem na tegorocznym festiwalu.

Selekcja Urban View wbrew pozorom nie odnosi się tylko do architektury. Prezentowane filmy wchodzą znacznie głębiej w miejską tkankę. Przysłowiowy budynek niejednokrotnie stawał się pretekstem do przedstawienia intymnej historii bohatera i jego poszukiwania swojego miejsca w świecie.

Na pierwszy ogień poszło Turtles Are Always Home. To fascynująca podróż po mieście, które oglądamy z innej perspektywy. Brawa należą się za pracę kamery. Rozmazane obrazy, oglądanie świata poprzez odbicie w sklepowych witrynach, sprawiają, że proste oglądanie miasta staje się niezwykle interesujące.

Shamama z kolei podchodzi zupełnie inaczej do tematu. Poznajemy pokojówkę Leah oraz jej córkę Meital, która śpiewa w lobby. Opowieść skupia się na ich wzajemnej relacji, która jest trudna. Obie źle czują się w danym miejscu. Córka za wszelką cenę chce wyjechać jednak okazuje się to nie być takie proste. Dla nich budynek staje się swoistym więzieniem, z którego nie potrafią się wydostać.

Z więzienia na przepustkę wychodzi tytułowa bohaterka filmu Russa. Wraca ona w rodzinne strony świętować urodziny syna. Nie może się jednak odnaleźć, ponieważ dobrze znana okolica mocno się zmieniła. Wyburzono dwa bloki przez co wiele osób straciło dach nad głową, a sama bohaterka nie może powrócić do własnego mieszkania. Piękny obraz przywiązania człowieka do miejsca pochodzenia. Pokazuje jak istotna rolę w naszym życiu odgrywa dom.

Temat deweloperski poruszył też obraz Construction ines. Animacja inspirowana jest prawdziwą historią, próby wybudowania kilku podziemnych kondygnacji pod własnym domem przez zamożnego właściciela. Nie zgadzają się na to okoliczni mieszkańcy, obawiając się wpływu na środowisko. Autorzy poprzez animację ukazują nam absurdy tego pomysłu oraz jego rozmachu. Doskonałym dopełnieniem historii jest lektor odczytujący petycję mieszkańców do władz i opisującą szalone pomysły milionera.

W tej sekcji pojawia się także kino eksperymentalne, którego osobiście nie jestem fanem. Nie mniej bardzo pozytywnie zaskoczył mnie NY_The Official Language of Space. To film, który znacznie wykracza po za ukazanie Nowego Jorku. Film porusza znacznie głębsze tematy związane nie tylko z architekturą ale także współczesną cywilizacją. Niekonwencjonalna forma nadaje całości wyjątkowego charakteru przez co obraz zostaje z nami nawet po seansie.

Ale na Short Waves jest też miło, lekko i przyjemnie. Udowadnia to All inclusive. Fascynujące dziesięć minut z pasażerami luksusowego statku i ich wakacyjnymi szaleństwami. Można zaryzykować tezę, że jest to tak naprawdę miasto na morzu. Widzimy wszechobecny luksus, mnóstwo atrakcji dla rejsowiczów, ale i ich wzajemne interakcje. Wszystko jak w normalnym mieście.

I na koniec obraz, który może nie był najlepszy jednak całkowicie urzekł mnie pomysłem. Operation Jane Walk to piękna wyprawa po Nowym Jorku z perspektywy gry komputerowej. Auto udowadnia jak twórcy Tom Clancy’s: The Division świetnie odwzorowali miasto i zaprasza nas na postapokaliptyczną wycieczkę jego ulicami. Genialny pomysł uzupełniony świetnym, interesującym komentarzem sprawia, że ogląda się to znakomicie. Zabawne wstawki muzyczne są wisienką na tym pysznym torcie. Zresztą co się będę rozpisywał zobaczcie sami.

Autor: Patryk Szczechowiak

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *