Lokalny Fyrtel

To co najciekawsze w Poznaniu i okolicach




Poznań Sport

Kolejorz nareszcie ze zwycięstwem

Lech Poznań wreszcie przełamał niechlubną serią i po prawie dwóch miesiącach odniósł zwycięstwo w lidze. Pozwoliło mu to utrzymać kontakt z czołówką i pozostać w walce o mistrzostwo.

Dziś na stadionie nie było tłumów. Na Bułgarskiej pojawiło się niespełna 15 tysięcy kibiców. Fakt, że pogoda nie sprzyjała wychodzeniu z domu, jednak była to raczej pochodna słabych wyników Lecha w ostatnim czasie. Chociaż do Poznania przyjechała drużyna Wisły Płock, która nie należy do potentatów, to jednak przez zniżkę formy Kolorza kibice nie byli pewni zwycięstwa.

Mecz nie należał do porywających. Na szczęście dobrze zaczął się dla gospodarzy, którzy za sprawą Macieja Makuszewskiego wyszli na prowadzenie już w 13 minucie. Chociaż Lechici nie porywali swoją grą to wydawało się, że mają wszystko pod kontrolą. Niestety kontra Wisły w 36 minucie została wykończona pewnym strzałem Stilica i mieliśmy remis. Akcja ta pokazała jak łatwo można ograć obrońców Kolejorza. Niby poznaniacy nadal mają najlepszą obronę w lidze to jednak coraz częściej zdarzają im się głupie wpadki.Na szczęście tuż przed końcem pierwszej połowy po błędzie obrony gości gola na miarę zwycięstwa zdobył Christian Gytkjaer. Druga połowa nie niosła sobie żadnej historii i można było spokojnie wyjść wcześniej do domu.

Lech grywał już w tym sezonie dobre mecze, których jednak wynik był rozczarowujący. Tym razem zagrali słabe spotkanie zakończone zwycięstwem. Jak to w życiu nie można mieć wszystkiego, także wolę gorzej grającego Kolejorza, który potrafi zdobywać punkty niż widowiskowe spotkania zakończone porażką. Za tydzień Lech jedzie do Gliwic i mam nadzieję na kolejne zwycięstwo, styl w tym momencie sezonu nie jest najważniejszy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *