Prawdopodobnie najpopularniejsze rondo w Poznaniu nareszcie próbuje sprawić, aby było warto się na nim (a właściwie pod nim) zatrzymać. Na poziomie minus dwa OFUTURE zone prezentuje premierową wystawę. Postanowiłem sprawdzić, czy rzeczywiście Kaponiera przestanie być tylko miejscem przesiadkowym.
Kaponierę mijam niemal codziennie. Przynajmniej dwa razy w tygodniu korzystam z szybkiego tramwaju. Cały czas puste pomieszczenia obok przystanku tylko straszyły przechodniów. Teren był niezagospodarowany od momentu zakończenia remontu. Na szczęście z ofertą przemiany podziemi w miejsce kultury wyszła fundacja Czapski Art. Foundation. Trafić we właściwe miejsce nie jest trudno, gdyż w przejściach pojawiły się oznakowania. Mimo wszystko panujący mrok i surowy klimat sprawia, że drzwi otwiera się z lekką nieśmiałością.
OFUTURE zone to miejsce łączące sztukę z technologią. Genialnie tę ideę obrazuje praca Marii Śmigielskiej Draw. Na pierwszy rzut oka wygląda to na zwykłe malowanie przez robota linii na papierze. Jak się okazuje proces jest znacznie bardziej złożony. Krzywe zostały wygenerowane za pomocą algorytmu Szum Parlina. Autorka nakreśliła tylko punkty startowe, zakres kątów, wektorów i ilość krzywych. Dalej tworzy już maszyna. Mamy tu połączenie dwóch światów. Twórca oddaje pewien zakres działań innemu podmiotowi. Czy zatem robot staje się w ten sposób współautorem?
Zaintrygowała mnie jeszcze jedna praca Marii Śmigielskiej A Game of Order. Wydrukowane figury 3D wyglądają zjawiskowo. Połączenie tak pięknej gry jak szachy ze światem sztuki wypadło fantastycznie. Widać tu nawiązania i inspiracje z wielu okresów historycznych, a same piony wyglądają bardzo dostojnie. Chętnie zagrałbym partię mając takie dzieła sztuki na szachownicy.
Wspomnę jeszcze o audio-wizualnej ekspozycji Natalii Rozmus. Na kilku monitorach możemy podziwiać filmy 3D stanowiące zapis działań projektowych na autorskich obrazach olejnych. Ta zabawa formą przyniosła nadspodziewanie dobry efekt, a gdy dodamy do tego m.in. podkład muzyczny zespołu Queen to nie może się nie udać.
To oczywiście tylko kilka wybranych przeze mnie dzieł. Jeżeli chcecie sami wyrobić sobie opinię to macie czas do 20 grudnia 2018 roku. Wstęp jest darmowy. Gorąco zachęcam do podróży w świat sztuki w podziemiach Kaponiery.