Koza na co dzień rapuje, ale tym razem publiczność będzie mogła sprawdzić go w nieco innej roli. Szykuje się ekscentryczny wieczór żartów, anegdot i rozprawiania się z bagażem emocjonalnym przy pomocy humoru. Koza nie będzie rapował, tylko stanie z mikrofonem na scenie i spróbuje Was rozbawić bez podkładu muzycznego. Zobaczymy, czy okaże się drugim Louisem C.K. (tutaj wstawić żart o masturbacji), czy raczej średniej półki kabareciarzem (tutaj wstawić tekst o mało wartościowej komedii dla mało wymagających ludzi).

Przed Kozą wystąpi Kuba Łaszkiewicz – stand-uper, który dla pieniędzy zrobi obecnie absolutnie wszystko, na co dowodem jest jego udział w tym wydarzeniu.

bilety
II pula: http://kbq.pl/73246

otwarcie bramek: 18:30
*impreza dla osób dorosłych