Lech Poznań pokonał na wyjeździe Górnik Zabrze 3:1. Tym samym po serii strat punktowych poznaniacy wreszcie odnieśli zwycięstwo w lidze.

Wreszcie przyjemnie oglądało się mecz Kolejorza. Po serii słabszych spotkań drużyna pokazała charakter i kilka ładnych akcji. Niestety nie obyło się bez błędów w obronie. Kolejny raz trener zestawił tę formacje z innych zawodników. Bez stabilizacji i zgrania ciężko będzie poprawić grę i przestać głupio tracić bramki.

Wynik otworzył Kamil Jóźwiak w 24 minucie. Piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od Przemysława Wiśniewskiego i wpadła do bramki gospodarzy. Niestety już kwadrans później doszło do wyrównania, gdy niepilnowany w polu karnym Jesus Jimenez pokonał Mickeya van der Harta.

Na szczęście po indywidualnej akcji Tymoteusza Puchacza goście jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie. Młody skrzydłowy ładnie złamał do środka i mocnym strzałem z dystansu pokonał Chudego. W drugiej połowie obie ekipy atakowały jednak brakowało im dokładności. W doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił Christian Gytkjaer. Zwycięstwo pozwoliło Lechowi Poznań na awans w tabeli ekstraklasy. Poznaniacy obecnie zajmują 8 miejsce w lidze.

W następnej kolejce do Poznania przyjedzie Wisła Kraków. Gracze Kolejorza będą mogli przed własną publicznością udowodnić, że ostatnie zwycięstwo nie było przypadkiem. Przekonamy się o tym w sobotę 5 października o 17:20 na stadionie przy Bułgarskiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *