Akademia Lecha Poznań właśnie rozpoczyna współpracę z austriacką firmą skills.lab! Efektem wspólnych działań ma być nowoczesny symulator piłkarski we Wronkach. Zakończenie inwestycji planowane jest na czerwiec 2021 roku.
Lech Poznań od lat mocno stawia na rozwój swojej akademii. Nowe urządzenie ma być kolejnym krokiem naprzód i podążanie śladem najlepszych. Identyczne urządzenie obecnie powstaje w Bayernie Monachium. Radości z takiego obrotu spraw nie kryje prezes Lecha Poznań, Karol Klimczak – Cieszymy się z tego, że możemy wykonać kolejny krok pozwalający na rozwój klubowej akademii. Jest ona przez nas traktowana priorytetowo i chcemy, żeby te fundamenty, na których opiera się Kolejorz, były jeszcze bardziej stabilne.
Prezes dodaje, że to pierwszy, ale nie ostatni etap inwestycji we Wronkach, gdzie docelowo powstanie centrum badawczo-rozwojowe. Zrealizowanie tych planów nie byłoby możliwe bez wsparcia funduszy unijnych pochodzących ze strony Urzędu Marszałkowskiego, a także państwowego. Przypomnijmy, że jesteśmy wpisani do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Ministerstwa Sportu i Turystyki. Bardzo ucieszyła nas niedawna deklaracja pana premiera Mateusza Morawieckiego o wsparciu ze strony państwa dla tego ambitnego przedsięwzięcia. To sprawia, że nasza młodzież będzie mogła rozwijać swój talent w jeszcze lepszych warunkach.
– Lech Poznań to długa tradycja oraz duża marka na arenie międzynarodowej. Dostrzegamy, że stanowi on świetne miejsce dla wychowania młodych, utalentowanych zawodników. Dzięki koncentracji na rozwoju gracza opartej na analizie danych treningowych i zainwestowaniu w projekt skills.lab nie mamy wątpliwości, że jego akademia ponownie podniesie poprzeczkę szkolenia w swoim kraju. Skills.lab Arena, czyli najbardziej zaawansowany system treningowy stanowi idealne narzędzie do regularnej oceny oraz rozwoju wszystkich klubowych drużyn. Nie możemy się doczekać początku współpracy z Lechem i pomocy przy tworzeniu przez niego kolejnych generacji piłkarskich mistrzów – podkreśla menadżer generalny skills.lab, doktor Johannes Taendl.
Skills.lab Arena to symulator, opierający się na rejestrowaniu danych z treningu. Zawodnicy wykonują ćwiczenia, które doskonalą ich umiejętności indywidualne. Różnorodność zadań oraz środków treningowych, które oferuje ten projekt, sprawia, że młodzi gracze akademii będą mogli rozwijać się na wielu futbolowych płaszczyznach. Ponadto może on przyczynić się do jeszcze szybszego powrotu do zdrowia po kontuzji, zmniejszając okres rekonwalescencji. W praktyce korzystać z usług skills.lab Areny może jednak każdy piłkarz, niezależnie od wieku czy stopnia umiejętności.
Pierwszy taki projekt zaprezentowano na początku 2019 roku w Ingolstatd w Niemczech. Trzy kolejne areny są w drodze, a ich gospodarzami będą między innymi pięciokrotny zwycięzca Ligi Mistrzów, Bayern Monachium, centrum treningowe COPA w okolicach San Francisco oraz właśnie drużyna ze stolicy Wielkopolski. Zdaniem Rafała Ulatowskiego innowacja ta przyczyni się nie tylko do coraz wyższych umiejętności indywidualnych młodych adeptów klubowej szkoły piłkarskiej – Mówimy tutaj nie tylko o większej szybkości w podejmowaniu decyzji przez zawodników czy ich umiejętnościach technicznych. Jesteśmy pierwsi w Polsce, którzy zdecydowali się na takie rozwiązanie. Teraz na równi z Bayernem Monachium będziemy stawiać taki symulator w naszym centrum treningowym. Co ważne, każdy zawodnik oprócz poszerzenia swoich wachlarza umiejętności indywidualnych podniesie też jakość całego swojego zespołu, w którym będzie występować.