Grupa fałszerzy namieszała w Bramie Poznania. Wraz z agentem Maxem musimy ruszyć za nimi w pościg i spróbować ich powstrzymać. Tak najkrócej można opisać nową grę przygotowaną przez ICHOT. To nie tylko świetna zabawa, ale i duża porcja wiedzy.
Fałszerze i Agenci to najnowsza propozycja na nietuzinkowe zwiedzanie Bramy Poznania. Jeżeli już byliście na standardowym zwiedzaniu i chcecie spojrzeć na muzeum z innej perspektywy albo zwyczajnie macie ochotę na nietuzinkową przygodę, koniecznie skorzystajcie z tej propozycji. My ruszyliśmy w pościg za fałszerzami w dwójkę, ale spokojnie możecie to zrobić w szerszym gronie.
Na wstępie otrzymujemy Notatnik Agenta. Są w nim wskazówki pozwalające trafić na trop fałszerzy. Ponadto służy on do zapisywania rozwiązań kolejnych zagadek. No i najważniejsze. Na jego pierwszej stronie znajduje się miejsce na pieczątki, które należy znaleźć podczas spaceru. Nie jest to takie proste. Gra została stworzona z myślą o najmłodszych więc musimy szukać niżej, co dla dorosłych oznacza mały wysiłek. Znacznie prościej wziąć ze sobą dziecko, które nam w tym pomorze. Pieczątki są niezbędne do odkrycia kim są fałszerze. Co więcej jeżeli zbierzemy je wszystkie to na koniec otrzymamy wyjątkowa nagrodę.
Oprócz notatnika w nasze ręce trafia torba wyposażona w wiele przydatnych elementów. Kompas, czy latarka będą potrzebne częściej niż sądzicie. Momentami bywa naprawdę ciemno i szczególnie latarka jest nieoceniona. Szczerze mówiąc to nie warto jej nawet chować do torby, tylko cały czas mieć pod ręką. Ponadto znajdziemy tam kilka kopert ze wskazówkami, a także przedmioty niezbędne do rozwiązania niektórych zagadek. To naprawdę nie będzie takie proste jak wam się wydaje. Na szczęście w tej podróży nie jesteśmy sami. Dzięki audioprzewodnikowi towarzyszy nam agent Max. Podpowiada jaką drogę powinniśmy obrać, a także udziela cennych wskazówek.
Całość prezentuje się naprawdę dobrze i widać, że twórcy poświęcili temu sporo pracy. Zagadki nie są, aż tak proste i czasami zmuszają do wysiłku intelektualnego, a nawet fizycznego (w pewnym wieku kucanie nie jest łatwe;). Z drugiej strony, raczej nie traficie na przeszkodę nie do przejścia, która będzie nie do przejścia i mogłaby popsuć zabawę. Ponadto świetnie pomyślany jest audioprzewodnik oraz notatnik. Naprawdę jestem pełen uznania dla pomysłodawców i twórców tej gry. Fałszerze i Agenci są doskonałym przykładem na to, że można uczyć poprzez zabawę. Ta gra pozwoliła mi na nowo odkryć Bramę Poznania.
Warto sobie na nią zarezerwować przynajmniej 1,5 godziny. My spędziliśmy tam ok. 2 godzin. Zabawa jest tak dobra, że naprawdę nie czuć upływu czasu. Oczywiście można całość przejść szybciej, ale po co się spieszyć. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby w czasie wędrówki przyjrzeć się także stałej wystawie. Sam finał to wejście na dach ICHOT-u i możliwość zobaczenia Ostrowa Tumskiego. Przy ładnej pogodzie naprawdę chce się w tym miejscu zostać chwilę dłużej.
Jeżeli szukacie miejsca, do którego zabrać swoje pociechy, albo sami jesteście niczym Indiana Jones to wybierzcie się koniecznie do Bramy Poznania na Fałszerzy i Agentów. Naprawdę dawno nie miałem tyle frajdy będąc w muzeum. Wszystko jest tu dobrze przemyślane i ani na chwilę nie będziecie się nudzić. Kto wie, być może taka przygoda obudzi w dzieciach małego odkrywcę, albo detektywa. Na zachętę dodam, że gdy uda nam się zebrać wszystkie wymagane pieczątki to otrzymamy w nagrodę legitymację agenta!!!
Zapraszam też do obejrzenia krótkiego filmu z naszych poszukiwań fałszerzy.
Informacje praktyczne:
Odbiorcy: rodziny z dziećmi w wieku 7-10 lat
Terminy: od wtorku do piątku godz. 11:00 – 16:00; soboty i niedziele godz. 11:00 – 17:00
Bilety: normalny 28 zł / od osoby, ulgowy 22 zł / od osoby, rodzinny 60 zł / od rodziny (maksymalnie 5 osób, w tym maksymalnie 2 osoby dorosłe + dzieci); bilety dostępne są w kasie Bramy Poznania i na stronie internetowej www.bilety.bramapoznania.pl
Czas przejścia gry: ok. 1,5 godziny
