Lokalny Fyrtel

To co najciekawsze w Poznaniu i okolicach




Teatr

Malta Festival Poznań. Powrót do przeszłości

W ramach Malta Festival mogliśmy zobaczyć za deskach Teatru Polskiego w Poznaniu spektakl Savannah boy. To kameralna opowieść o aktorstwie, rodzicielstwie, przemijaniu i miłości. W rolach głównych wystąpiły Anna Polony oraz Anna Cieślak.

Savannah boy to ukłon w stronę klasycznego teatru. Od pierwszych chwil rzuca się w oczy, a właściwie w uszy, że aktorzy grają swoim naturalnym głosem. Żadnych mikroportów, mikrofonów i innych wynalazków. Dla wielu pewnie rzecz trywialna, natomiast dla mnie istotna. Gra głosem to ważny element aktorskiego rzemiosła.

Spektakl ten to tak naprawdę rozmowa dwóch kobiet. Młodsza z nich odwiedza starzejąca się aktorkę Madeleine i pyta o jej przeszłość. Nie do końca wiemy kim ona jest dla artystki. Być może opiekunka, wnuczką, inną aktorką. Podejmuje natomiast działania mające na celu uruchomić jej pamięć. Wszystko po to, aby odkryć co wydarzyło się lata temu w Savannah.

Widz cały czas pozostaje w stanie niepewności. Starsza kobieta ma problemy z pamięcią. Niechętnie wraca do dawnych, traumatycznych wspomnień. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy przywoływane historie są prawdziwe. Wszystko zostało zniekształcone przez czas. A być może to tylko gra z widzami i całość jest wymyślona? Pozostaje nam własna interpretacja, ponieważ nie dostajemy tutaj jasnych i klarownych odpowiedzi.

Dostajemy natomiast to co w teatrze lubię najbardziej. Skromna minimalistyczna scenografia, której punktem centralnym jest fotel. To w nim przez większą część spektaklu spoczywa Madeleine i stara się przywołać odległe wspomnienia. Całość oparta jest natomiast na grze aktorskiej. Nie ma tu niepotrzebnych fajerwerków, które mogłyby rozproszyć widza. Dostajemy kameralny dramat, który każdy z nas może intepretować na swój sposób.

Grająca rolę starszej aktorki Anna Polony w czasie rozmowy po spektaklu podkreślała, jak różna może być interpretacja jej postaci. Ona gra ją bardziej jako wielką aktorkę, która lata sławy ma za sobą. Natomiast jej odpowiedniczka, w drugim teatralnym duecie bardziej podkreśla rolę matki. Ta sama postać, te same dialogi, a za sprawą aktorek tak od siebie różne. To jest właśnie siła teatru.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *