Jeżeli śledzicie moje media społecznościowe to zauważyliście, że jakiś czas temu w moje ręce wpadła książka Klatki schodowe w Poznaniu Centrum, Jeżyce, Łazarz. Jak łatwo się domyślić, jest to album prezentujący klatki schodowe w Poznaniu, w budynkach, które często mijamy nie wiedząc jakie skarby skrywają.
Wydawnictwo Miejskie Posnania wydało pozycję, która z założenia wydaje się banalnie prosta. Ktoś przeszedł się po kilku budynkach, zrobił parę ładnych zdjęć i gotowe. Uwierzcie mi, to nie jest takie proste. Pomijam całą pasję autora do tematu. Zbigniew Zachariasik jest m.in. przewodnikiem PTTK po Poznaniu co świadczy, że musi lubić nasze miasto i ma o nim sporą wiedzę. Przygotowanie takiego albumu wymaga ogromu determinacji i szczęścia o czym przekonał się piszący te słowa. Ale po kolei.
Gdy ten album trafił w moje ręce wpadłem na równie genialny pomysł co autor. Przejdę się po wspomnianych klatkach, zrobię zdjęcia i będzie super materiał. praktyka okazała się znacznie trudniejsza. Pamiętajmy, że większość obiektów to prywatne kamienice, które zwyczajnie przez większość czasu są zajęte. Wracając z pracy polowałem na kilka klatek położonych przy ulicy Jackowskiego i niestety musiałem się poddać (oczywiście nadrobię w przyszłości). Termin goni, więc zapadła decyzja, że tekst ten zostanie opatrzony znacznie mniejszą ilością zdjęć. To uświadomiło mi jak wiele czasu poświęcił autor. Jaką musiał wykazać się determinacją, a także szczęściem, o których wspominałem powyżej.
Co do samej książki jest ona bardzo ładnie wydana. Dobra jakość papieru oraz druku sprawia, że naprawdę możemy zachwycać się zamieszczonymi tam zdjęciami. Całość została podzielona na trzy części według dzielnic. Zanim przejdziemy do zdjęć, o każdej dzielnicy mamy dwa słowa wstępu. Osobiście wolałbym, aby tego słowa pisanego było więcej, ale rozumiem, że nie takie było założenie tej publikacji. Duży plus za podpisanie zdjęć. Pozwala to nam dowiedzieć się, gdzie znajdują się te cuda architektury i jak ja, spróbować ruszyć ich tropem. Tak naprawdę zabrakło mi w tym wszystkim jednej rzeczy. Na końcu każdego rozdziału powinna znaleźć się mapa dzielnicy z zaznaczonymi adresami. Znacznie ułatwiłoby to szukanie tych pięknych klatek schodowych i zaplanowanie sobie spaceru.
Jeżeli jak ja uwielbiacie nasz Poznań, lubicie architekturę, albo zwyczajnie sprawia wam radość odkrywanie tego co nieznane, to sięgnijcie po omawianą pozycję. Klatki schodowe w Poznaniu Centrum, Jeżyce, Łazarz to ciekawa propozycja, która naprawdę wielu powinna przypaść do gustu. Niestety wytwarza też zły nawyk w czytelniku. Otóż, gdy tylko zobaczycie uchylone drzwi lub bramę zapragniecie do niej wejść. Wiem, co mówię, mam już kilka zdjęć podwórek obok, których do tej pory przechodziłem obojętnie.